Dane techniczne
Model | Kawasaki EN 500 |
Kategoria | Custom / cruiser |
Pojemność silnika | 499 ccm |
Typ silnika | Dwucylindrowy R2 |
Ilość suwów | 4 |
Moc maksymalna | 46.00 KM/7000 RPM |
Maksymalny moment obrotowy | 39.00 Nm/4200 RPM |
Stopień sprężania | 10.2:1 |
Średnica cylindra x skok tłoka | 74.0 x 58.0 mm |
Liczba zaworów na cylinder | 4 |
Rozruch | Elektryczny |
System chłodzenia | Ciecz |
Skrzynia biegów | 6 biegowa |
Wtórne przeniesienie napędu | Łańcuch |
Waga motocykla | 214.0 kg |
Wysokość siodła | 715 mm |
Obciążenie osi przedniej | 47.0 |
Rozstaw osi | 1,595 mm |
Skok zawieszenia przedniego | 150 mm |
Skok zawieszenia tylnego | 70 mm |
Opona przednia | 100/90-19 |
Opona tylna | 140/90-15 |
Hamulec przedni | Jednotarczowy |
Średnica przedniej tarczy | 300 mm |
Hamulec tylni | Bębnowy |
Średnica bębna | 180 mm |
Prędkość maksymalna | 159.0 km/h |
0-100 km/h | 6.7 sek. |
60-140 km/h | 18.0 sek. |
Pojemność zbiornika paliwa | 15.0 litry |
Zużycie paliwa na 100 km | 4,5 -7 litrów |
Fajny mały motocykl. Nadaje się głównie do krótkich przejażdżek. Na dłuższe trasy niewygodne siedzenia. Trudno wytrzymać bez przystanku godzinną jazdę. Raczej dla niższych osób, choć ja mam 182 cm wzrostu i też jakoś dwa sezony na nim polatałem. Pomieści spokojnie dwie osoby, ale wtedy osiągi są marne i trzeba uważać by nie wymuszać pierwszeństwa.
Fajny wygląd. Dodałem gmole, szybę i deflektory na kolana. Kufry do tyłu i reling na przedni błotnik. Musiałem wymienić oba tłumiki bo poprzedni właściciel przewiercił oryginalne na przelot (bezsens) i problemy u diagnosty.
Zarówno silnik jak i cała reszta nie sprawiała kłopotów podczas eksploatacji. Jedyna rzecz, która może przysporzyć problemów osobą nie obeznanym z mechaniką to okresowa regulacja zaworów. Zawory regulowane są ręcznie podobnie jak w mały fiacie czy polonezie. Nie problemem jest sama regulacja lecz dostęp do zaworów. Aby zdjąć pokrywę zaworów należy zdemontować zbiornik paliwa i chłodnicę. Mie taka czynność zabierała około 5 godzin pracy i co najmniej jeden czteropak piwa.
Jak wyżej wspomniałem siedzenia są dość niewygodne więc moje dałem do tapicera. Trochę je podrasował i na nowo obił nowoczesnym materiałem. Po tym zabiegu trochę się poprawiło, ale nadal daleko im było choćby do miana znośne.
Motocykl mimo swoich lat świetnie się trzymał. Lakier i chromy w bardzo dobrym stanie. Silnik bezproblemowo zapalał i pracował. Skrzynia pracowała poprawnie. Podstawowe czynności eksploatacyjne takie jak wymiana płynu chłodniczego, oleju, filtrów czy też klocków i płynu hamulcowego nie jest ani trudna, ani czasochłonna.
Reasumując polecam zakup tego sprzętu osobą, które dopiero zaczynają swoją przygodę z motocyklami. Umiarkowana waga jak i dobre właściwości jezdne sprawiają, że motocykl jest łatwy w opanowaniu. Należy wspomnieć również o tym, że cena zakup jest stosunkowo niska i nie zdrenuje żadnego portfela. Również koszty utrzymania i eksploatacji są dość niskie. Główne czynności eksploatacyjne można wykonać samodzielnie lub z pomocą kolegi.